Jednym z ostatnich etatów budowy domu jest nakładanie na ściany estetycznego tynku. Oczywiście w dzisiejszych czasach nie korzysta się z technik sprzed kilku dekad, czyli ręcznej tacki, ponieważ jest to czasochłonne, nieefektywne i zwyczajnie ciężko o zachowanie dobrej jakości. Obecnie tynk kładziony jest metodą natryskową. Żeby jednak było to możliwe, trzeba mieć odpowiednie narzędzia, a w szczególności kompresor. Jaki kompresor do tynkowania będzie najlepszy?

Tynkowanie przy pomocy kompresora – jak to wygląda?

Zanim przejdzie się do najważniejszej sprawy, czyli omawiania tego, jaki kompresor do tynku natryskowego będzie najlepszy, w pierwszej kolejności zrozumieć trzeba, jak w ogóle takie tynkowanie przebiega. Jeśli chce się dobrać odpowiedni sprzęt, który spełniać będzie nie tylko założenia techniczne, lecz także jakościowe, trzeba zrozumieć, jak cały proces tynkowania wygląda w przypadku takiej techniki.

Starszej daty fachowcy zapewne pamiętają, jak to wyglądało dawniej – po przygotowaniu tynku w wiaderku nabierany był on przy pomocy specjalnej tacki i rozprowadzany po murze. Była to technik żmudna, męcząca i czasochłonna. Obecnie wykorzystuje się do tego zadania kompresor i specjalny pistolet. Po sprężeniu w kompresorze powietrza możliwe jest natryskiwanie tynku ze specjalnego pojemnika przy pomocy pistoletu. Bardzo ważne jest to, aby wykonywać to ruchem kolistym, co gwarantuje równomierne rozprowadzenie kolejnych warstw tynku. Oczywiście pistolet ma różnej wielkości dysze, więc możliwe jest dobranie odpowiedniej ziarnistości tynku. Co więcej, pistolet pozwala także regulować prędkość natrysku, którą powinno się modyfikować w zależności od grubości ziaren czy też ich gęstości.

Dlaczego warto tynkować przy pomocy kompresora?

Kolejną sprawą, której warto się przejrzeć przed rozpoczęciem analizy poszczególnych rozwiązań w zakresie doboru kompresora do tynkownicy to, z jakiego powodu jest to w ogóle polecane rozwiązanie. Nie da się przecież zaprzeczyć temu, że cały zestaw, który należy zakupić, dość dużo kosztuje. Jakie zatem stoją za tym zalety?

Przede wszystkim wiedzieć trzeba, że do tynkowania ręcznego wymagane są dwie osoby. Po drugie, jest to rozwiązanie znacznie trudniejsze do realizacji, więc nie każdy będzie w stanie dobrze otynkować ściany. W przypadku tynkownicy z kompresorem nie tylko cały proces jest łatwiejszy i szybszy, lecz dodatkowo może być wykonywany w pojedynkę.

Na sam koniec wspomnieć jeszcze w tym wypadku trzeba o tym, że uzyskiwany przy pomocy pistoletu tynk jest zwyczajnie lepszy jakościowo. Jest on bardziej jednolity, równy i ogólnie ładniejszy. Co ciekawe ewentualne błędy w nakładaniu można bez ryzyka uszkodzenia całości bardzo łatwo skorygować.

Śrubowy czy tłokowy – jaki kompresor do tynkownicy będzie lepszy?

Skoro wiadomo już, z jakiego powodu tynkowanie przy pomocy pistoletu i kompresora jest lepszym rozwiązaniem, a także jak ten proces wygląda, warto się teraz dowiedzieć, jak powinno się wybierać kompresor. Jest to w końcu kluczowy dla powodzenia całego procesu tynkowania element, więc powinien charakteryzować się odpowiednimi parametrami. Najważniejszą sprawą, od której trzeba zacząć, jest określenie tego, jaki rodzaj kompresora będzie najlepszy do tego zastosowania. A więc jaki kompresor do tynkowania wybrać? Czy lepiej zakupić wersję tłokową, czy też może śrubową?

Czym różnią się te dwa modele? Tak naprawdę nie ma sensu wdawać się w szczegółowe analizy techniczne, ponieważ z punktu widzenia użytkowania jest to zupełnie zbędne. Najlepiej jednak poznać różnice w zakresie sposobu ich używania. Wiedzieć bowiem trzeba, że kompresory śrubowe mają możliwość pracy ciągłej, co bez wątpienia jest bardzo wygodne. Z drugiej jednak strony kompresory tłokowe potrzebują co kilka chwil przerwy w swoim działaniu, podczas której będą mogły się schłodzić i zregenerować.

Nie oznacza to jednak tego, że model śrubowy jest lepszy. Na uwadze trzeba mieć to, że kompresory śrubowe są droższe w zakupie, a także w eksploatacji. Co więcej, wymagają znacznie częstszego serwisowa i pociągają za sobą ogromne zużycie energii elektryczne. Z tego też powodu znacznie lepszym wyborem okazuje się mimo wszystko kompresor tłokowy.

Jaki kompresor do tynkowania? Najważniejsze parametry kompresora do tynkownicy

Oczywiście sam rodzaj kompresora nie wyczerpuje w pełni tematu, jakiego rodzaju urządzenie nabyć. Jeśli pójdzie się do sklepu z zamiarem nabycia kompresora tłokowego, zapewne napotka się jeszcze wiele pytań od sprzedawcy na temat tego, jakimi ma się on charakteryzować parametrami technicznymi. Jeśli więc w warsztacie ma pojawić się tynkownica pneumatyczna, jaki kompresor sprawdzi się najlepiej?

Nie da się ukryć, że jedną z najważniejszych cech każdego kompresora do natrysku tynku jest jego ciśnienie robocze. Laicy mogą stwierdzić, że im większe ciśnienie, tym lepiej. Najczęściej jest to prawda, lecz na uwadze należy mieć także możliwości pozostałych elementów układu, czyli przykładowo pistoletu. Podanie na niego zbyt dużego ciśnienia z kompresora mogłoby spowodować jego uszkodzenie. Z drugiej strony nie można zakupić zbyt słabego kompresora, ponieważ pistolet po prostu nie zadziała. Przed zakupem należy się więc dowiedzieć, jakie jest dla danego pistoletu ciśnienie minimalne. Z tego też powodu ciśnienie trzeba dobierać tak, aby było ono odpowiednie do posiadanego osprzętu.

Drugim bardzo ważnym parametrem każdego kompresora jest to, jak duży będzie on miał zbiornik. Chodzi w tym wypadku o to, ile litrów powietrza dany kompresor będzie w stanie sprężyć. Oczywiście im większy zapas, tym lepiej, ponieważ unikać się będzie dzięki temu przestojów w pracy potrzebnych na sprężenie nowej porcji powietrza. Z drugiej jednak strony na uwadze należy mieć to, że kompresory o dużej pojemności będą miały naprawdę spore wymiary.

Na sam koniec podczas wybierania kompresora do tynkownicy przyjrzeć się trzeba jeszcze temu, jaką będzie się on charakteryzował wydajnością. O co w tym wypadku może dokładnie chodzić? Wydajność to, innymi słowy, liczba litrów sprężonego powietrza o konkretnym ciśnieniu, która jest generowana w czasie jednej minuty.